Warunki panujące w naszej strefie klimatycznej powodują, że nawet przez kilka miesięcy na powierzchni dachu może zalegać pokrywa śnieżna, ponadto znacznie dłużej odparowuje woda opadowa. Zalegająca woda dociera do wszelkich zagłębień w powierzchni połaci, co zimą może doprowadzić do jej szybkiej degradacji. Wynika to z faktu, że w zależności od aktualnych warunków pogodowych, woda może na przemian topnieć i ponownie zamarzać. Zmienia ona wtedy swoją objętość, prowadząc do stopniowej degradacji powierzchni.
Na etapie projektowania budynku, jak i przebudowy już istniejącego należy uwzględnić odpowiedni kąt nachylenia powierzchni dachu, aby woda mogła spływać do systemów odprowadzających.
Aby uzyskać spadek odpowiedniej wielkości, stosuje się specjalne kliny spadkowe, które można położyć na powierzchni konstrukcji, warstwie termoizolacji lub na dodatkowej warstwie w postaci płyt spadkowych. Dopiero na nie można kłaść właściwą warstwę pokrycia. Najczęściej stosuje się papę termozgrzewalną, jednak warto skłonić się także ku nowoczesnym rozwiązaniom, na przykład płynnym membranom żywicznym, które w odróżnieniu od papy tworzą jednolitą i niezwykle trwałą powierzchnię odporną na warunki atmosferyczne.
W przypadku już istniejących budynków konieczne jest uwzględnienie następujących kwestii:
- Na początku należy ocenić stan pokrycia – czy jest on w dobrym stanie, nie występują uszkodzenia lub wycieki
- Warto skorzystać z usług architektów oraz specjalistów od dachów, którzy podpowiedzą, w jakiej technologii opracować spadek na płaskiej połaci i jakie materiały do tego zastosować
- Wysokiej jakości materiały mają tutaj kluczowe znaczenie, ponieważ to one decydują o efektywności odprowadzania wody opadowej. Warto tutaj uwzględnić elastyczne membrany dachowe, czy prefabrykowane spadki. Równie istotne jest zastosowanie systemów odprowadzania wody, czyli rynien, rur spustowych i kratek odpływowych
- Regularne przeprowadzanie konserwacji dachu pozwoli utrzymać go w dobrym stanie.
Jak duży powinien być kąt nachylenia płaskich dachów?
W zależności od regionu naszego kraju przyjmuje się spadek dachu wynoszący od 2 do 3 stopni. Tworzenie dachu o kącie nachylenia wynoszącym poniżej 1 stopnia jest niedopuszczalne, ponieważ klimat naszego kraju nie pozwala na szybkie odparowanie wody, wilgoci, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Tego typu rozwiązanie na etapie budowy jest nieco tańsze, jednakże w niedługim czasie wiąże się z poważną degradacją połaci. Początkowo jej wierzchnia warstwa ulega zniszczeniu, ale woda zaczyna docierać także w miejsca połączeń detali z powierzchnią dachu, na przykład na styku komina, świetlików, czy ogniomurów. Grozi to stopniowym przenikaniem wilgoci do pomieszczeń, co wiąże się z kosztownymi naprawami, a także koniecznością przebudowania dachu.
Jakie materiały zastosować do stworzenia spadku na płaskiej połaci?
Do tworzenia spadków na płaskim dachu stosuje się głównie wspomniane kliny spadkowe, wykonane ze styropianu. Dostępne są gotowe produkty, najczęściej o wymiarach 5×5 oraz 10×10 centymetrów, ale wiele firm oferuje także produkty na zamówienie. Oprócz nich wykorzystuje się również kliny odbojowe, pozwalające na odprowadzanie wody do systemów odprowadzających z okolic detali, na przykład kominów. Można wykonać spad także z odpowiednio dociętych płyt styrodurowych, czy pianki PIR.
Jak prawidłowo wykonać prace krok po kroku?
Po wyznaczeniu spadku dachu i przygotowaniu powierzchni, konieczne jest przymocowanie elementów odpływowych przy użyciu wkrętów i kołków montowanych za pomocą wkrętarki w wyznaczonych miejscach. Następnie montujemy gotowe kliny lub korzystamy z metody warstwowej. Wtedy poszczególne warstwy nakłada się w taki sposób, że najgrubsza warstwa tworzona jest na najniższym punkcie dachu, w dalszej kolejności układamy materiał w taki sposób, aby stworzyć równomierne nachylenie powierzchni aż do systemów odprowadzających wodę.
Zobacz również inne artykuły: